W tym roku powitaliśmy wiosnę tradycyjnie, według dawnego zwyczaju. Już tłumaczymy, w jaki sposób dokładnie. Dziewczynki wykonały Marzanny z ekologicznych materiałów, figurki te nie były większe od lalki, ale jak tradycja każe należało je podpalić, a następnie puścić nurtem rzeki. Tak też zrobiliśmy. Bardzo dziękujemy Pani Ewie za pomoc w pożegnaniu zimy i jednoczesnym przywitaniu wiosny.